Wysokość czynszu, jaki będą płacić właściciele apteki zlokalizowanej w budynku przychodni przy ul. Kościuszki, ustali Sąd Rejonowy w Szczytnie.

Apteka w sądzie

Zakończył się proces likwidacji Samodzielnego Publicznego Zakładu Podstawowej Opieki Zdrowotnej w Szczytnie.

- Pozostało jeszcze tylko zdjąć szyld - mówi burmistrz Paweł Bielinowicz, przyznając jednocześnie, że nie ma także ostatecznego bilansu, zamykającego likwidację. - Z tego co wiem, nie udało się przeprowadzić tego procesu tak, by miasto nie poniosło żadnych kosztów. Będą one jednak niewielkie.

Administrację budynku powierzono TBS-owi. Zawarł on już nowe umowy z lekarzami - najemcami gabinetów, świadczących usługi zarówno w zakresie podstawowej opieki medycznej, jak i specjalistycznej. Warunki umów, jeśli chodzi o stawki czynszów, są takie same jak w aneksach do umów, zawartych jeszcze przez byłą kierownik SPZ POZ. Przypomnijmy więc, że według starych zasad lekarze płacili czynsz jedynie za powierzchnię gabinetów, w wysokości 15 zł/m2. W drodze aneksów dołożono najemcom także proporcjonalnie wyliczone powierzchnie przychodniowych korytarzy, wyceniając je na 5 zł/m2. Te ustalenia zostały podtrzymane.

Odmiennie potraktowana była apteka, której zaproponowano zmianę czynszu z dotychczasowych 20 zł/m2 na 75 zł. Od lutego, kiedy zapadła decyzja o zmianie wysokości czynszu, między miastem a właścicielami apteki nie doszło do porozumienia. Władze Szczytna uznały więc, że jedyną drogą ustalenia nowego czynszu dla apteki będzie postępowanie sądowe.

- Wniosek w tej sprawie został złożony w wydziale cywilnym - powiedział "Kurkowi" burmistrz Bielinowicz.

(hab)

2003.04.30