Dzięki dotacji wojewody zmniejszył się nieco deficyt w wielbarskiej kasie. Choć brakuje pieniędzy, trwa budowa kanalizacji. Na debatę o pieniądzach i inwestycjach gminnym radnym wystarczyła niecała godzina.

Kasa na minusie

Marne wpływy z podatków

W dużej mierze o pieniądzach mówiono podczas ostatniej sesji Rady Gminy Wielbark, we wtorek 9 września.

Do budżetu gminy po stronie dochodów dopisano kwotę ponad 720 tysięcy złotych, w znakomitej większości stanowiących dotacje budżetu państwa. Gmina otrzymała od wojewody 353 229 zł na budowę kanalizacji oraz 328 205 zł na zasiłki wypłacane w ramach opieki społecznej. Po wprowadzonych zmianach budżet gminy po stronie dochodów zamknął się kwotą 12 016 830 zł, a po stronie wydatków - 12 825 579 zł. Deficyt budżetowy sięga więc kwoty 808 749 zł, a dzięki otrzymanym dotacjom jest sporo mniejszy od tego, jaki gminna kasa wykazywała na koniec półrocza (1 407 0547 zł).

W ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku plan dochodów został zrealizowany w 47,4%, zaś plan wydatków - w 46,75%. Połowę przewidywanych dochodów własnych przekroczono tylko w przypadku podatków: leśnego i od środków transportowych. Najbardziej odbiegają od normy (połowy) dochody z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych (34,96%) oraz od osób prawnych - 8,37%. W tym ostatnim przypadku w ciągu pół roku gmina wzbogaciła się o... 1893 zł.

- Przyczyna tkwi w tym, że niewiele mamy zakładów pracy, a te, które są, nie działają "kwitnąco". Byłbym skłonny zrezygnować z tych paru groszy podatku, żeby tylko zakłady pracy powstawały i rozwijały się - komentował wójt Grzegorz Zapadka.

Wśród półrocznych wydatków prym wiodą koszty ponoszone na oświetlenie ulic (82,03% całej planowanej rocznej kwoty) i utrzymanie gminnej administracji (65,09%). Najmniej pieniędzy wydano na kulturę (36,36%).

Na inwestycje, w skali całego roku, zaplanowano 3 248 418 zł, z czego zaledwie 220 tysięcy nie jest przeznaczone na budowę kanalizacji. Przez pierwsze sześć miesięcy wydatkowano 641 410 zł. Według opinii wójta realizacja przedsięwzięć przebiega zgodnie z planem i zakończy się w przewidzianym terminie.

Nowi w gminie

Podczas sesji, składając ślubowanie, oficjalnie obowiązki radnego przyjął na siebie Jan Drężek, sołtys z Łatanej Wielkiej, który podczas lipcowych wyborów uzupełniających wywalczył mandat radnego pokonując wynikiem 34:23 Wiesława Dąbkowskiego. Nowy radny zastąpił Ryszarda Deptułę, który zrezygnował z mandatu, wybierając prowadzenie działalności gospodarczej na majątku gminy.

Radni dokonali także zmian w statucie gminy, oficjalnie zatwierdzając istnienie 22, a nie jak dotychczas - 21 sołectw. Wolą mieszkańców Baranowa i za zgodą rady miejscowość odłączono od Przeździęka Wielkiego. Na sołtysa wybrano Edwarda Drężka. Przywrócony został tym samym stary ład, bowiem przed wielu laty Baranowo stanowiło samodzielne sołectwo.

Nowy radny się nie napracował, a nowy sołtys nie nasłuchał, bowiem ostatnia sesja Rady Gminy Wielbark odbyła się w iście ekspresowym tempie - trwała dokładnie 52 minuty.

(hab)

2003.09.17