DRZEMKA W ROWIE

W przydrożnym rowie znaleziono samochód, którego kierowca nie dawał znaków życia. Jak się okazało, był nieprzytomny ale nie z powodu urazów, tylko upojenia alkoholowego.

W piątek 3 stycznia, późnym wieczorem szczycieńska policja została powiadomiona o tym, że w przydrożnym rowie, na trasie Świętajno-Kolonia tkwi samochód, a wewnątrz zamkniętego auta znajduje się mężczyzna, z którym nie można nawiązać żadnego kontaktu. Policjanci w obawie, że mężczyzna ów zasłabł, wezwali pogotowie ratunkowe. Na miejscu, po wybiciu szyby i wydostaniu kierowcy, okazało się, że owszem kierowca zasłabł, ale nie z powodu wypadku, lecz dlatego, że był kompletnie pijany. Ustalono, że kierujący mercedesem jest obywatelem Niemiec, który spędzał urlop na terenie gm. Świętajno. Na krótki czas przyjechał do Szczytna, gdzie spotkał dawno niewidzianego znajomego. Panowie postanowili zatem odpowiednio uczcić spotkanie. Impreza musiała być przednia, bo w wydychanym powietrzu mężczyzna miał 3 promile alkoholu. Nierozważny kierowca został zatrzymany do wytrzeźwienia. Przedstawiono mu zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu.

AGRESYWNY SYN

Wtorek 31 grudnia ub. roku z pewnością nie był dniem zapowiadającym spokój i zgodę na nadchodzący rok dla rodziny 44-letniego Mariana S. ze Szczytna. Rodzice mężczyzny wezwali policję, ponieważ ich syn w stanie kompletnego upojenia alkoholowego wszczął awanturę. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, agresywny Marian S. rzucił się na nich z nożem kuchennym i obrzucił niewybrednymi epitetami. Obezwładniony awanturnik został przewieziony do KPP w Szczytnie. Za czynną napaść na policjantów grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

SZARŻUJĄCY NASTOLATEK

W czwartek 2 stycznia patrol policji, jadący oznakowanym radiowozem przez skrzyżowanie ulic Piłsudskiego i Leyka dostrzegł mercedesa, który jechał niezgodnie z obowiązującymi zasadami ruchu drogowego. Kierowca, którym był 18-letni Bartosz Ł. mieszkaniec Szczytna nie dość, że wyprzedzał na przejściu dla pieszych i przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle to jeszcze, jak się okazało już po zatrzymaniu, nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów. Młody kierowca został ukarany tysiączłotowym mandatem, a jego samochód odholowano na strzeżony parking. Swoje cacko mógł odebrać dopiero po okazaniu stosownych dokumentów.

DWIE CIĘŻKO RANNE

Koniec starego roku dramatycznie zakończył się dla pasażerek BMW, którym kierował 26-letni Mariusz W. mieszkaniec Serocka. Na trasie Wyzegi-Piwnice-Wielbark kierowca, który jechał za szybko jak na panujące warunki atmosferyczne, stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w drzewo. W wyniku wypadku 23-letnia Emilia, siostra prowadzącego, doznała ciężkich obrażeń ciała i została przewieziona na oddział intensywnej opieki medycznej szpitala w Przasnyszu. Druga kobieta, 20-letnia Ilona W. z równie poważnymi obrażeniami trafiła do szczycieńskiego szpitala. Mariuszowi W. grozi kara pozbawienia wolności nawet do 3 lat.

ZACZADZONY CZŁOWIEK

Świąt nie doczekał żyjący od wielu lat samotnie, mieszkaniec Ochódna, 66-letni Jan P. W budynku, w którym mieszkał (dawna stacja PKP) wybuchł pożar. Mężczyzna próbował wydostać się na zewnątrz, lecz niestety, nie udało mu się. Zmarł z powodu zaczadzenia zanim na miejsce przybyła straż i pogotowie.

CZARNY ŁUP

Wieczorem 19 grudnia ub. roku policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży węgla z kotłowni przy ulicy Żeromskiego w Szczytnie. Na gorącym uczynku złapano trzy osoby, 53-letnią kobietę i dwóch mężczyzn w wieku 45 i 49 lat. Złodzieje mieli przy sobie torby z ok. 40 kg miału węglowego. Wszyscy są mieszkańcami Szczytna. Za kradzież odpowiedzą przed Sądem Grodzkim w Szczytnie.

PECHOWY WYPOCZYNEK

W niedzielę 22 grudnia ub. roku dwie kobiety, które wraz z dwiema córkami przebywały w domku letniskowym w Wałpuszu uległy zatruciu tlenkiem węgla. Prawdopodobną przyczyną zatrucia był niesprawny piec c.o., którym ogrzewany był domek. Wszystkie osoby zostały przewiezione do szpitala w Szczytnie.

MŁODZI WANDALE

W sobotę 4 stycznia policja została powiadomiona, że przy jednym z lokali w Szczytnie czterech pijanych, młodych chłopców dewastuje ogrodzenie. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zatrzymali sprawców. Wszyscy mieli po 18 lat. Odpowiedzą za uszkodzenie mienia, za co grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.

FAŁSZYWE DANE

W niedzielę 22 grudnia patrol policji zatrzymał do kontroli drogowej rowerzystę. Okazało się, że był pijany, badanie wykazało 2,5 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna chciał przechytrzyć policjantów, podając im fałszywe dane osobowe. Skończyło się jedynie na zamiarze, ponieważ funkcjonariusze zdołali ustalić jego prawdziwe dane. Nietrzeźwym rowerzystą okazał się Dariusz K., mieszkaniec gm. Wielbark.

PIJANI W PRACY

W czwartek 19 grudnia ub. roku ok. godz. 20 na terenie Warmińsko-Mazurskiej Strefy Ekonomicznej w Korpelach policja zatrzymała dwóch pijanych mężczyzn. Okazało się, że do godz. 17.00 wykonywali oni prace budowlane na terenie zakładu. Potem, przez blisko trzy godziny raczyli się trunkami. Obaj mieli po ok. 2 promile alkoholu we krwi. Za przebywanie na terenie zakładu w stanie nietrzeźwym grozi im kara grzywny nawet do 5 tys. złotych.

POĆWIARTOWANY JELEŃ

W niedzielę 29 grudnia policjanci zostali powiadomieni, że w leśnictwie Faryny (nadleśnictwo Spychowo) kłusowano na jelenia. Ujawnione na miejscu zdarzenia liczne ślady krwi, doprowadziły funkcjonariuszy do prywatnej posesji na terenie gm. Rozogi. Znaleziono tam poćwiartowane już zwierzę. Policja zatrzymała do wyjaśnienia 42-letniego Bogdana W. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

AKCJA POLICJI

W czwartek 9 stycznia Komenda Powiatowa Policji w Szczytnie przeprowadzi działania w ramach akcji "Piesi na drodze". Mają one na celu zwiększenie świadomości pieszych, rowerzystów oraz kierowców, jak dużym zagrożeniem mogą stać się dla ruchu drogowego właśnie osoby piesze. KPP zapowiada, że policjanci będą także bacznie obserwować rowerzystów, którzy zamiast poruszać się po jezdni, wjeżdżają na chodniki. Pamiętajmy, że jest to zabronione.

POTRĄCONY CHŁOPIEC

W niedzielne przedpołudnie, ok. godz. 10.20 na idącego chodnikiem ulicy Konopnickiej 8-letniego chłopca najechał samochód. Kierowca opla astry, 27-letni Andrzej D. był pijany, badanie wykazało w jego krwi 1,3 promila alkoholu. Dziecko w ciężkim stanie odwiezione zostało od szpitala w Olsztynie. Pijanemu kierowcy - strażakowi z KP PSP w Szczytnie - grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat.

2003.01.08