Od 1 lipca zarządzaniem mieniem komunalnym ma się zająć firma wyłoniona w przetargu. Czy będzie to TBS?

Prezes Urzędu Zamówień Publicznych nie wyraził zgody na to, by w drodze zamówienia z wolnej ręki przedłużyć czas administrowania mieniem komunalnym dla Towarzystwa Budownictwa Społecznego do końca tego roku. W związku z unieważnionym przetargiem na świadczenie tej usługi, zgodził się jedynie na trzymiesięczną prolongatę terminu. W związku z tym miasto ogłosiło kolejny przetarg, którego rozstrzygnięcie ma nastąpić 29 maja.

Dotychczasowe trzy przetargi miały różnorodny przebieg. Pierwsze dwa nie doszły do skutku wobec faktu, że nie stanęła doń wystarczająca liczba podmiotów. Trzeci, rozstrzygnięty w lutym tego roku, przyniósł nieoczekiwane rozwiązanie. Korzystniejszą cenowo ofertę złożyła bowiem firma z Łodzi i jej Szczytno miało powierzyć zarządzanie mieniem komunalnym. Miejscowe TBS zaprotestowało, wnosząc trzy zarzuty. Za zasadny uznany został jeden, ale to wystarczyło, by przetarg unieważnić.

Obecnie poszukiwanie administratora komunalnych zasobów, głównie mieszkaniowych, odbywać się będzie po raz czwarty. TBS, jak powiedział "Kurkowi" dyrektor Alfred Kryczało, z pewnością do niego przystąpi. W momencie rozstrzygnięcia będzie już wiedział, czy w jego administracyjnej gestii pozostaną inne, nie tylko miejskie budynki. Ostatniego dnia kwietnia bowiem nastąpi otwarcie ofert na administrowanie sześcioma budynkami i jedną klatką schodową podległych WSPol.

- Chodzi o zarządzanie policyjnymi budynkami do końca tego roku - mówi dyrektor TBS dodając, że tak krótki termin wynika z faktu, że WSPol. swoje budynki przy ulicach Lanca, Tetmajera i Wańkowicza chce przekazać w zarząd starostwu powiatowemu. Nadal pozostaną one majątkiem Skarbu Państwa, ale pod egidą starostwa mieszkania będą mogły być sprzedawane lokatorom (przy zastosowaniu atrakcyjnych dla nabywców ulg), której to procedury WSPol. sam przeprowadzić nie może.

Miasto też nie podpisze umowy z nowym administratorem swoich zasobów na długo, jedynie na rok.

- Chcemy ten czas wykorzystać na wypracowanie nowej formy zarządzania mieniem komunalnym tak, by była ona jak najbardziej korzystna zarówno dla miasta, jak i dla lokatorów - wyjaśnia motywy tej decyzji burmistrz Paweł Bielinowicz.

(hab)

2003.04.30