Irlandzka dziewczyna klęka w konfesjonale i mówi:

- Pobłogosław mnie Ojcze, gdyż zgrzeszyłam.

- Co się stało, moje dziecko?

- Popełniłam grzech próżności. Dwa razy dziennie patrzę na siebie w lustrze i mówię sobie, jaka piękna jestem.

Ksiądz obrócił się, dobrze przyjrzał się dziewczynce i mówi:

- Mam dobre wieści dla ciebie, moje dziecko, to nie grzech, to pomyłka.

Córeczka pyta mamy tuż po wysłuchaniu bajki:

- Mamusiu, czy wszystkie bajki zaczynają się od „Dawano, dawno temu”?

- Nie kochanie - odpowiada mama - niektóre z nich zaczynają się od „Skarbie, muszę dziś zostać dłużej w pracy”.