Przychodzi facet do lekarza i mówi:

- Panie doktorze boli, mnie wątroba.

- A pije pan? - pyta lekarz.

- Piję, ale nie pomaga.

Facet po śmierci trafił do piekła, przechodząc obok siarczystych piekielnych otchłani, wypełnionych krzyczącymi grzesznikami, spostrzegł prawnika, tulącego się do pięknej kobiety.

- To niesprawiedliwe! - krzyknął - Ja muszę smażyć się całą wieczność, a ten prawnik spędza ją z piękną kobietą.

- Zamknij się - warknął diabeł, kłując faceta swoimi widłami. - Kim jesteś, aby kwestionować karę tej kobiety?