Wśród bloków osiedla Leyka stoją już kolorowe kontenery, do których mieszkańcy mogą wrzucać wydzielone odpady. Do gospodarstw jednorodzinnych trafiają worki, aneksy umów i specjalne kalendarze. W Szczytnie ruszyła segregacja śmieci.

Kolorowo kontenerowo

W pierwszym tygodniu stycznia w 30 punktach miasta, w rejonach zabudowy wielorodzinnej pojawiły się zapowiadane już co najmniej od roku kolorowe kontenery, przeznaczone na to, by wrzucać doń szkło, plastik i papier.

- Do 20 stycznia producent ma dostarczyć do miasta resztę kontenerów i wówczas będą już one usytuowane we wszystkich, wyznaczonych wcześniej, 50 punktach - mówi Ryszard Jerosz, zastępca naczelnika wydziału rozwoju miasta, w którego gestii znajduje się także ochrona środowiska. Przypomnijmy, że zakup kontenerów na segregowane odpady sprawił miastu sporo trudności, nie powiodły się bowiem aż trzy przetargi. Dopiero zgoda prezesa Urzędu Zamówień Publicznych pozwoliła na ich nabycie z wolnej ręki i tak się stało. Proceduralne problemy sprawiły jednak, że do Szczytna nie trafiły one wystarczająco wcześnie, by segregacja mogła ruszyć bez zgrzytów.

Nie ma natomiast opóźnień w rejonach zabudowy jednorodzinnej. Tam, jeszcze przed świętami, ruszyli przedstawiciele Zakładu Usług Komunalnych, dostarczając właścicielom posesji worki w trzech kolorach (na poszczególne rodzaje śmieci), nowe aneksy do umów oraz... kalendarze na 2004 roku. Dodać trzeba, że na zlecenie Urzędu Miejskiego wykonane zostały te kalendarze w 10 wersjach, odrębnej dla każdego rejonu miasta. Zostały bowiem na nich dokładnie oznaczone dni, w których dokonywana będzie, w danym rejonie, zbiórka wysegregowanych odpadów.

- Od jutra (czyli od wtorku 6 stycznia - przyp. H.B.) ruszą w teren także umyślni gońcy z Urzędu Miejskiego, którzy każdemu mieszkańcowi miasta dostarczą specjalne foldery przybliżające segregacyjne zagadnienia - informuje Ryszard Jerosz.

(hab)

2004.01.07