We wtorek 16 czerwca doszło też do wypadku w Gromie, tym razem jednak obyło się bez ofiar. Kierujący volkswagenem passatem na podlaskich numerach rejestracyjnych na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wpadł do rowu i uderzył w drzewo. Autem podróżowały dwie osoby, mężczyzna i kobieta. Oboje nie doznali widocznych obrażeń.

POŻAR W WIELBARKU

W czwartek 18 czerwca około godziny 1.00 wybuchł pożar drewnianej stodoły na ul. Studziennej w Wielbarku. Wewnątrz znajdowało się drewno opałowe. Obiekt spłonął, jego konstrukcję rozebrali strażacy.

NASTOLETNIE ZŁODZIEJKI

W czwartek 18 czerwca w południe w jednym z marketów na ul. Wileńskiej w Szczytnie dwie dziewczyny w wieku 15 i 16 lat ukradły artykuły spożywcze i przemysłowe. Dzień wcześniej dokonywały tego procederu w tym samym sklepie. W sumie ich łupem padł towar o łącznej wartości ok. tysiąca złotych. Nieletnie złodziejki namierzono dzięki monitoringowi. Nastolatki przyznały się do kradzieży. Z podobnych czynów są dobrze znane szczycieńskiej policji, ponieważ wcześniej wielokrotnie zatrzymywano je na złodziejskich wypadach po miejscowych sklepach.

NIEUCZCIWY DIAGNOSTA

W czwartek 18 czerwca na wniosek policji prokurator rejonowy zastosował środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego wobec 43-letniego Jana Dz., diagnosty samochodowego. Policjanci ustalili, że na jednej ze stacji diagnostycznej w Rozogach od

kwietnia do maja tego roku pracujący tam mężczyzna poświadczył nieprawdę w dowodach rejestracyjnych trzech ciągników rolniczych. Zrobił to poprzez dokonanie wpisu o przeglądach technicznych, gdzie stwierdził pozytywny wynik badania. W rzeczywistości nie badał stanu pojazdów. W jednym wypadku przyjął korzyść majątkową w wysokości 30 złotych od właściciela ciągnika. Mieszkaniec gminy Rozogi przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

SKAZANY KOMORNIK

W ubiegłym tygodniu Sąd Rejonowy w Nidzicy skazał na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata Dariusza K., komornika ze Szczytna. Wyrok dwóch lat w zawieszeniu na pięć usłyszał także rzeczoznawca majątkowy Waldemar S. Obaj mężczyźni muszą też zapłacić po 18 tys. grzywny. Orzeczenie niedzickiego sądu ma związek z głośną sprawą kilku licytacji, podczas których wystawiane na sprzedaż nieruchomości znajdujące się m. in. na terenie Szczytna oraz gminy Świętajno były sprzedawane nawet za pół ceny. Rzeczoznawca, który wartość obiektów szacował „zza płotu” miał zarzut poświadczenia nieprawdy w dokumentach, komornik - zarzut przekroczenia uprawnień. Wyrok nie jest prawomocny.