Władze Wielbarka uroczyście podziękowały za pracę odchodzącej na emeryturę dyrektor Szkoły Podstawowej w Przeździęku Wielkim Mariannie Zofii Kułak.

Pora zająć się ogródkiem

Dla Marianny Kułak praca w szkole w Przeździęku Wielkim była pierwszą i ostatnią. Nieprzerwanie spędziła tam 35 lat, najpierw w roli tylko nauczyciela, a od 9 lat także i dyrektora. Wśród jej wychowanków są członkowie rodzin reprezentujący trzy pokolenia.

- Szkołę opuszczam z żalem, chociaż czasy dla oświaty są ciężkie - mówi odchodząca dyrektor. - Demografia jest bezlitosna, coraz mniej dzieci przychodzi na świat i stąd pomysły na zamykanie szkół czy łączenie klas. Na pewno nie przyczynia się to do podnoszenia poziomu nauczania.

Według niej z większą pomocą powinno iść w takich przypadkach państwo, bardziej wspomagając wiejskie szkoły.

Na emeryturze ma zamiar więcej uwagi poświęcić pracy w ogrodzie, na co do tej pory nie miała zbyt dużo czasu. Pomocna w tym na pewno będzie lektura "Encyklopedii Ogrodnictwa", albumu, który wraz z nagrodą pieniężną (1,5 tys. zł) i bukietem kwiatów otrzymała w dowód wdzięczności od wójta Wielbarka Grzegorza Zapadki. Uroczystość miała miejsce podczas sesji Rady Gminy 18 czerwca.

- Życzę wszystkim państwu aby wam praca równie dobrze służyła i żebyście w takiej jak ja formie odchodzili na emeryturę - żegnała się z samorządowcami Wielbarka odchodząca dyrektor.

(olan)

2003.07.02