Mali mieszkańcy Jerutek czerpią wiele radości ze śpiewania i lubią dzielić się nią z innymi. Ostatnio zaprezentowali swoje umiejętności podczas występu w kościele. Wraz z dziećmi zaśpiewał także znany pieśniarz Jarosław Chojnacki, od niedawna mieszkaniec Jerutek.

Pośpiewali z artystą

Uczniowie Niepublicznej Szkoły w Jerutkach występują w chórze prowadzonym przez Joannę Gawryszewską, która pracuje również z dziećmi z placówek w Romanach i Gawrzyjałkach. Kieruje także żeńskim chórem "La Presto", znanym m.in. z występów podczas miejskich uroczystosci. O tym, że mali mieszkańcy Jerutek bardzo lubią śpiewać, swiadczy fakt, że w zajęciach prowadzonych przez panią Gawryszewską biorą udział wszyscy uczniowie szkoły, czyli 25 osób. Ostatnio (18 listopada) dzieci zaprezentowały swoje wokalne umiejętności podczas mszy rekolekcyjnej w kościele pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbe. Towarzyszył im znany pieśniarz, laureat wielu konkursów Jarosław Chojnacki, który od niedawna jest mieszkańcem Jerutek. Wraz z Eweliną Niską, jedną z bardziej utalentowanych małych wykonawczyń, zaśpiewał pieśń religijną "Barka". Po mszy przyszedł czas na krótki minirecital. Najpierw wystąpiły dzieci, a po nich, tym razem solo, Jarosław Chojnacki. Występy nie trwały zbyt długo, co wielu mieszkańców wsi przyjęło z niekłamanym rozczarowaniem, ale dłuższe śpiewanie w chłodnych wnętrzach świątyni mogłoby się zakończyć dla wykonawców przeziębieniem. Po koncercie mali artyści zostali nagrodzeni nie tylko brawami, ale także słodkimi podarunkami od dyrektor Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Jerutkach Urszuli Filipowicz. Przypomniała ona zebranym, że w maju 2005 roku obchodzone będzie 100-lecie szkoły.

- Trwają już intensywne przygotowania do tych uroczystości i na pewno dzieci wezmą w nich czynny udział - zapewniała dyrektor.

Zdaniem kierującej chórem Joanny Gawryszewskiej, wspólny występ dzieci i Jarosława Chojnackiego to dobra okazja do tego, by zaprezentować się mieszkańcom wsi.

- Chcieliśmy się przedstawić tutejszej społeczności i pokazać, że mamy zdolnych uczniów - mówi Joanna Gawryszewska. Dodaje, że impulsem do zorganizowania występu były obchodzone niedawno w Szczytnie Dni Papieskie, podczas których Ewelina Niska zdobyła jedno z wyróżnień.

Współpracę z uczniami pozytywnie ocenia też Jarosław Chojnacki.

- Na pewno będziemy ją kontynuować i wymyślimy coś ciekawego dla mieszkańców oraz szkoły - zapowiada artysta.

Chwali też sobie nowe miejsce zamieszkania.

- Wszyscy artyści powinni żyć na wsi, miasto ma w sobie mało twórczej energii - mówi Jarosław Chojnacki.

(łuk)

2005.11.23