Z ponad miesięcznym opóźnieniem, już po sezonie turystycznym pojawią się w centrum miasta dwa szalety w kształcie słupów ogłoszeniowych. Sprowadzone z Torunia kabiny już są. Ich zamontowanie musi być jednak poprzedzone uzyskaniem przez miasto pozwolenia na budowę.

Z ponad miesięcznym opóźnieniem, już po sezonie turystycznym pojawiš się w centrum miasta dwa szalety w kształcie słupów ogłoszeniowych. Sprowadzone z Torunia kabiny już są. Ich zamontowanie musi być jednak poprzedzone uzyskaniem przez miasto pozwolenia na budowę.

Szalety z poślizgiem

Nie pod koniec lipca, a dopiero na początku września, czyli już po sezonie turystycznym pojawią się w centrum miasta dwa niewielkie obiekty w kształcie słupów ogłoszeniowych. Tak bardzo wypatrywane przez turystów szalety, bo o nich mowa, staną przy kiosku "Ruchu" na pl. Juranda i przed kinem o tej samej nazwie.

Miasto wyda na ten cel 45 tys. zł, co oznaczać będzie zakup jednej kabiny. Drugą, producent z Torunia przekaże za darmo, ale w zamian będzie czerpał zyski z jej powierzchni reklamowej.

Szalety zdeponowane tymczasowo w Zakładzie Usług Komunalnych przystosowane będą dla osób niepełnosprawnych. To, być może, skłoni Urząd Miejski do wystąpienia do PFRON o partycypowanie w kosztach ich zakupu.

Na stałe podłączone do kanalizacji, funkcjonują przez cały rok, a to oznacza, że w zimie są podgrzewane. Niezależnie jednak od pory roku opłata pobierana przez automat wrzutowy jest identyczna - 1 zł. Ten z kolei dochód przejmie firma z Pasymia, odpowiadająca za należyty stan higieniczny obu obiektów.

Czy pojawienie się w centrum Szczytna szaletów nie uprzykrzy życia jego mieszkańcom i tak już narażonym na regularne wdychanie "złowonnych zapachów" z Leman?

- Nie ma takiego zagrożenia - uspokaja naczelnik wydziału gospodarki miejskiej Ilona Bańkowska. - Na wszystko są atesty i gwarancje. Zresztą takie same kabiny są już w wielu miastach, m.in. w Toruniu, Giżycku czy Olsztynie.

W stolicy województwa jedyny problem, jaki się pojawił, związany był z zamarznięciem wody na odcinku przesyłowym.

- U nas woda nie zamarznie, rury będą docieplone - zapewnia naczelnik Bańkowska, tłumacząc, że miesięczna zwłoka wynika z winy projektanta, który zbyt późno przedstawił niezbędne dokumenty.

Pojawienie się kabin oznaczać będzie koniec funkcjonowania starego miejskiego szaletu przy ul. Sienkiewicza. Opuszczony obiekt zostanie przeznaczony na cele gastronomiczne.

(o)

2004.09.01