CRESOVIA Górowo Iławeckie - MKS Szczytno 1:2 (1:1)

KLASA OKRĘGOWA SENIORZY

22. kolejka

0:1 - Daniel Kacprzak (31.), 1:1 - (45), 1:2 - Paweł Pietrzak (65)

MKS: Cichy, Skonieczny, Mastyna, Głodzik, Klimek, Magnuszewski, Bartnikowski, Kacprzak, Zaręba, Pietrzak, Droliński (75 Ambroziak)

W czołówce bez zmian

Szczytnianie przyjechali do Górowa zaledwie 25 minut przed meczem. Za Lidzbarkiem Warmińskim autobus z piłkarzami natrafił na słabo oznaczony objazd i zawodnicy musieli pokonać dodatkowo aż trzydzieści kilometrów. Na szczęście nie miało to negatywnego wpływu na wynik spotkania.

Boisko CRESOVII jest dość wąskie (linię boczną od linii pola karnego dzieli tylko 7 m), co ułatwia grę obronną i utrudnia atakowanie skrzydłami. Dlatego też w meczu brakowało większej liczby sytuacji podbramkowych.

W pierwszym kwadransie lekką przewagę osiągnęli miejscowi, nie przyniosło to jednak efektu w postaci gola. Później coraz składniej zaczęli grać przyjezdni i na skutki tego nie trzeba było długo czekać. W 31. min szczytnianie przeprowadzili akcję prawą stroną. Piłka trafiła do Kacprzaka, który pięknym strzałem z kąta oddanym z ok. 20 m zmieścił futbolówkę pod poprzeczką. Wiele wskazywało na to, że MKS dowiezie ten rezultat co najmniej do przerwy. Tak się jednak nie stało. Na sekundy przed gwizdkiem kończącym pierwszą część meczu gospodarze wykonywali rzut rożny. Piłkę otrzymał zawodnik wbiegający z głębi pola i z 12 m potężnie huknął w samo okienko.

Po zmianie stron miejscowi zaczęli opadać z sił, co ułatwiło zadanie szczytnianom. W 65. min zdobyli oni bramkę dającą zwycięstwo. Wprawdzie Magnuszewski, rzucając się szczupakiem, nie doszedł do dośrodkowania, ale więcej szczęścia miał Pietrzak, który wyskoczył zza pleców obrońcy i z bliska wpakował piłkę do bramki.

W sobotę o godz. 17.00 rozpocznie się spotkanie na szczycie. Na stadionie przy ul. Ostrołęckiej MKS zmierzy się z DKS-em Dobre Miasto. W meczu tym wystąpi pauzujący w Górowie Kamil Dębek.

GRANICA Bezledy - BŁĘKITNI Pasym 3:0 (1:0)

1:0 - (21.), 2:0 - (76.), 3:0 - (82)

BŁĘKITNI: Stefaniak, Matwiej, Ziętak, Michałek, Ziółek, Pławski, Łączyński (46. Obiedziński), Rejtner (60. Łachmański), Jastrzębski (63. Wiśniewski), Gawdziński (73. Wieczorek), Foruś

- Oni nie byli aż tacy dobrzy, myśmy nie byli aż tacy źli - skomentował sobotnie spotkanie kierownik zespołu z Pasymia Dariusz Lipka.

W Bezledach nie mogło wystąpić wielu czołowych zawodników BŁĘKITNYCH (m.in. Gołębiewski, Łukaszewski, Bakuła, Młotkowski). Pod ich nieobecność na boisku pojawili się młodsi zmiennicy. Debiut w zespole seniorów zaliczyli 16-letni Łachmański i Wiśniewski.

W pierwszej połowie goście zagrali bojaźliwie. Przewagę w tej części spotkania osiągnęli miejscowi, którzy w 21. min objęli prowadzenie. Zdaniem Dariusza Lipki w sytuacji poprzedzającej zdobycie gola faulowany był Stefaniak, ale sędzia nie zareagował.

W drugiej odsłonie BŁĘKITNI byli bardziej skorzy do konstruowania akcji ofensywnych. Dwukrotnie bliski szczęścia był Gawdziński. Najdogodniejszą okazję zmarnował w 65. min Foruś, który otrzymał podanie od Ziółka i strzelił wprost w bramkarza GRANICY. W końcówce decydujący cios zadali gospodarze. W 76. min Stefaniak sparował wprawdzie uderzenie zawodnika miejscowych, lecz przy dobitce był bez szans. Niewiele do powiedzenia miał także w 82. min. Obrońcy BŁĘKITNYCH nie potrafili przez dłuższy czas wybić piłki, tańczącej na linii pola karnego. Ta trafiła wreszcie na nogę gracza gospodarzy, który uderzył z powietrza w długi róg. GRANICA zemściła się tym samym pasymianom za porażki (po 0:4) na własnym boisku, poniesione w dwóch poprzednich sezonach.

Szansę na poprawę humorów piłkarze i kibice BŁĘKITNYCH będą mieli w najbliższą niedzielę, kiedy to zespół z Pasymia zmierzy się na własnym boisku z przedostatnimi w tabeli CZARNYMI Olecko.

JURAND Barciany - ZNICZ Biała Piska 4:2 (3:1)

POLONIA Lidzbark Warmiński - MAMRY Giżycko 3:1 (0:0)

WARMIA Olsztyn - MAZUR Pisz 1:2 (1:1)

CZARNI Olecko - PŁOMIEŃ Ełk 0:1(0:1)

DKS Dobre Miasto - ŁYNA Sępopol 3:2 (1:1)

OLIMPIA Miłki - PISA Barczewo 1:4 (0:2)

TABELA

1.DKS 21 51 75:22 2.PŁOMIEŃ 21 48 55:21 3.MKS 21 46 53:17 4.MAMRY 21 38 39:33 5.PISA 21 37 42:29 6.POLONIA 21 36 42:32 7.GRANICA 21 35 36:37 8.WARMIA 21 28 35:32 9.BŁĘKITNI 21 24 38:53 10.MAZUR 21 22 24:35 11.OLIMPIA 21 21 21:37 12.ŁYNA 21 20 26:39 13.CRESOVIA 21 18 26:43 14.JURAND 21 18 23:48 15.CZARNI 21 15 14:40

 

16.ZNICZ		21 14 18:49

JUNIORZY STARSI

OMULEW Wielbark - START Nidzica 15:1 (6:0)

>br.: Jarosław Berk, Filip Górski, Marcin Łazicki, Marcin Wilga, Adrian Królicki, Bartosz Abramczyk - po 2, Adrian Lewandowski, Kamil Krasecki, Łukasz Nawotczyński - po 1

MAZUR Pisz - MKS Szczytno 0:1 (0:0)

br.: Rafał Orzoł (61)

JUNIORZY MŁODSI

BŁĘKITNI Pasym - HETMAN Baranowo 3:0 (1:0)

br.: Michał Obidziński (33., 46.), Michał Wieczorek (66. -k.)

OMULEW Wielbark - START Nidzica 2:4 (2:3)

br.: Artur Papajewski (10.), Grzegorz Darmofał (18.)

MŁODZICY

3 maja

NAKI I Olsztyn - MKS Szczytno 3:0 (1:0)

TĘCZA Biskupiec - BŁĘKITNI Pasym 3:1 (2:0)

br.: Mateusz Stalmach (54)

7 maja

MKS Szczytno - BŁĘKITNI Orneta 3:0 (1:0)

br.: Kamil Kosiorek (32.), Adam Grabowski (55.), Łukasz Klimek (60.)

BŁĘKITNI Pasym - WARMIA Olsztyn 0:7 (0:3)

TRAMPKARZE

3 maja

NAKI I Olsztyn - MKS Szczytno 0:6 (0:3)

br.: Bartosz Borowski (8., 50.), Daniel Szewczak (17., 28., 39.), Paweł Radziwiński (56.)

TĘCZA Biskupiec - BŁĘKITNI Pasym 3:0 (wo.) - zespół z Pasymia nie pojechał na spotkanie.

7 maja

MKS Szczytno - BŁĘKITNI Orneta 2:1 (0:1)

br.: Daniel Szewczak (38., 49.)

BŁĘKITNI Pasym - WARMIA Olsztyn 0:8 (0:3)

KLASA "A"

15. kolejka

SENIORZY

GKS Dźwierzuty - POGOŃ Banie Mazurskie 9:1 (4:0)

Bramki dla GKS: Rafał Hintz (10., 62.), Grzegorz Wiśniewski (25.), Cezary Zaborowski (30.), Dariusz Zawitowski (35., 70.), Sebastian Orłowski (48., 75.), Łukasz Szymański (87.)

GKS: Balcerzak, Zawitowski, Hintz, C. Zaborowski, Rapińczuk, Rutkowski (80. Krawczyk), Suliński, Czarnocki (46. Orłowski), Wiśniewski, D. Zaborowski (20. Szymański), Bieńko

Tylu bramek dawno w Dźwierzutach nie widziano. Pierwsza połowa to przygniatająca przewaga gospodarzy, którzy bez trudu wbili przyjezdnym cztery gole. Po przerwie GKS trochę spuścił z tonu i zaczął grać z POGONIĄ w "dziada". Mimo wszystko gracze z Dźwierzut powiększyli jeszcze dorobek bramkowy. Goście kończyli spotkanie w dziewiątkę, sędzia usunął bowiem dwóch graczy POGONI za czerwone kartki.

MLKS Orzysz - MAZUR Wydminy 0:2

START Kozłowo - DARZ BÓR Piecki 2:1

VĘGORIA Węgorzewo - SALĘT Boże 2:1

POGOŃ Ryn - ORZEŁ Stare Juchy 1:1

MRĄGOWIA II/VICTORIA Baranowo - POJEZIERZE Prostki 2:4

TABELA

1.VĘGORIA 15 39 61:18 2.POJEZIERZE 15 38 57:23 3.START 15 22 24:33 4.GKS 15 21 33:25 5.ORZEŁ 15 21 31:24 6.POGOŃ R. 15 21 25:24 7.SALĘT 15 18 21:22 8.MAZUR 15 16 19:40 9.MRĄGOWIA II 15 15 36:39 10.MLKS 15 11 14:29 11.DARZ BÓR 15 11 15:31

 

12.POGOŃ B.M.	15 10 23:58

JUNIORZY

GKS Dźwierzuty pauzował.

KLASA "B"

13. kolejka

MAZUR Świętajno - WPZ Lemany 0:3 - mecz przerwany

Bramki dla WPZ: Paweł Kurpiewski (12., 21., 38.)

MAZUR: Guziak, Witkowski ( 33. R. Rapacki), Stankiewicz, K. Rapacki, Dąbrowski, Walas, Piotrowski, Piekarski, K. Gądek, Paradowski, Zembrzuski

WPZ: Dąbkowski, Saluszewski, C. Nowakowski, W. Nowakowski, A. Nowakowski, Tyczyński, Kordas, Ryłka, Sikorski, Kwiecień, Kurpiewski

Dwie pierwsze bramki padły po celnych dobitkach Kurpiewskiego, przy trzecim trafieniu napastnik gości wykorzystał podanie Kwietnia. Kilka minut przed przerwą sędzia zdecydował się przerwać spotkanie. Na boisko wbiegł kibic MAZURA, trzymający w jednej ręce kij bejsbolowy, w drugiej - nalewkę. Gdy kapitan MAZURA próbował go nakłonić do opuszczenia murawy, został przez niego zaatakowany. Ponieważ nie było chętnych do wyrzucenia niesfornego kibica, arbiter, w trosce o bezpieczeństwo własne i zawodników, odgwizdał zakończenie zawodów.

OLIMPIA II Olsztynek - STRAŻAK Olszyny 2:1 (1:0)

Bramka dla STRAŻAKA: Grzegorz Kozicki (55.)

STRAŻAK: Gadomski, T. Kozicki, Przybysz (50. Sobotka), Ryszard Kozicki, S. Kozicki, Gala, Prusiński, Robert Kozicki (82. Łepkowski), Ceberek, G. Kozicki, A. Rapacki

Było to słabe spotkanie, w którym szczęście, w doliczonym czasie gry, uśmiechnęło się do gospodarzy. Fatalnie interweniował Prusiński, który usiłował wybić głową piłkę wrzuconą przez miejscowych. Uczynił to tak niefortunnie, że futbolówka trafiła najpierw w słupek, a później do bramki.

ŹRÓDLANI Łyna - ZRYW Jedwabno 2:1 (0:1)

Bramka dla ZRYWU: Patryk Włodkowski (30.)

ZRYW: Worobiej, Kawiecki, Mateusiak, Zapadka, Majewski, M. Włodkowski, Pawelec, Rosiński, P. Włodkowski, Dąbrowski, Dunajski

Lepiej zaczęli goście, obejmując w 30. min prowadzenie. P. Włodkowski uderzał zza linii pola karnego, piłka odbiła się od obrońcy i wpadła do bramki obok zdezorientowanego bramkarza. W drugiej połowie do ataku ruszyli gracze ŁYNY. W 65. min zawodnik miejscowych wyszedł na czystą pozycję i nie dał szans Worobiejowi. Drugi gol to "zasługa" Zapadki, który źle przyjął piłkę. Z prezentu ochoczo skorzystał gracz ŹRÓDLANYCH i ustalił wynik meczu.

VEL Dąbrówno - WIÓREK Zagrzewo 7:2 (2:1)

ORZYC Janowo - MAX-BUD Piątki 1:4 (0:1)

TABELA

1.WPZ 13 39 72: 9 2.ZRYW 13 26 38:25 3.OLIMPIA II 13 20 26:32 4.VEL 13 18 40:38 5.MAZUR 13 18 22:23 6.ŹRÓDLANI 13 18 30:36 7.WIÓREK 13 15 25:33 8.STRAŻAK 13 14 22:27 9.MAX-BUD 13 13 26:38

 

10.ORZYC		13  7 24:50

 

2005.05.11