Nieudanie rozpoczęli rundę play off akademicy ze Szczytna i Olsztyna. Szanse na przejście rywala mają już znacznie ograniczone. Sami zawodnicy nie za bardzo w to wierzą.

GÓRNIK Radlin - AZS WSPol. Szczytno 3:1 (16, 18,-15, 20) i 3:1 (-23, 22, 14, 19), stan rywalizacji: 2-0

AZS WSPol.: Polechoński, Kurian, Szabelski, Kempisty, Alancewicz, Główczyński, Andrzejewski (libero) oraz Mierzejewski (w niedzielę w podst. składzie), Dynkowski, Kasprowicz

O meczu mówią:

Paweł Szabelski, kapitan AZS WSPol.: - Niestety, boisko zweryfikowało nasze buńczuczne zapowiedzi o dwóch zwycięstwach. Mam nadzieję, że wyciągniemy wnioski, przeanalizujemy błędy i wygramy spotkanie w sobotę. Chcemy rozstrzygnąć chociaż jedno spotkanie na swoją korzyść.

Józef Kopaczel, trener AZS WSPol.: - Rywale grali po prostu lepiej od nas. Moi zawodnicy nie mogli sobie z nimi poradzić. Na usprawiedliwienie mam to, że nie w pełni dyspozycji przystąpili do meczu narzekający na bóle w kolanie Kempisty i Polechoński, zabrakło też Wiśniewskiego. Szkoda też, że nie mogliśmy przeprowadzić treningu w piątek już po przyjeździe do Radlina. I to nie dlatego, że gospodarze nie wpuścili nas na salę, tylko dlatego, że nikt z naszego klubu wcześniej się do nich o to nie zwrócił. Przeczuwałem, że tak się może stać i sam dzwoniłem, ale cały czas włączała się tylko automatyczna sekretarka. Gospodarze mówili, że był telefon ze Szczytna, ale tylko w sprawie rezerwacji sali na poranny trening w sobotę.

Nie to jest jednak najistotniejsze. Główną przyczyną naszych porażek było to, że nie mogliśmy przygotować się do tych spotkań w optymalnym składzie.

Dziwię się trochę, że kapitan drużyny stawia sobie za cel zwycięstwo przynajmniej w jednym meczu. W każdym spotkaniu trzeba dać z siebie wszystko i mam nadzieję, że tak będzie w przypadku występu moich podopiecznych w najbliższą sobotę i niedzielę w Szczytnie.

Do dalszego awansu GÓRNIKOWI potrzebne jest już tylko jedno zwycięstwo. W przypadku jego dwóch porażek w Szczytnie, o tym kto przejdzie do dalszej fazy play off zadecyduje piąty mecz, który odbędzie się w Radlinie.

AZS POLITECHNIKA Warszawa - STOLARKA Wołomin 3:1 (20, 25,-23, 23) i 3:0 (18, 17, 15), stan rywalizacji 2-0

AVIA Świdnik - CZARNI Radom 3:1 (-22, 21, 18, 22) i 2:3 (22, 24,-20,-25,-9), stan rywalizacji 1-1

BBTS SIATKARZ ORIGINAL Bielsko-Biała - CHEMIK Bydgoszcz 3:1 (21,-23, 23, 13) i 3:1 (23,-18, 11, 23), stan rywalizacji: 2-0.

(o)

2003.03.19